Sztuka wpisana w targi

Podziel się

„Chłopiec z latawcem” to nowy mural, jaki powstał na elewacji centrum Międzynarodowych Targów Poznańskich. Wielkoformatowa ścienna sztuka autorstwa Marii Szulc tchnęła nowe życie we fragment kilkudziesięcioletniego budynku. Jest także kolejnym krokiem otwarcia targów na miasto i stworzeniem w ich sercu przyjemnej strefy odpoczynku dla mieszkańców.

Mural zajmuje powierzchnię ponad 230 m². Był malowany ręcznie, za pomocą pędzli i wysokiej jakości farb elewacyjnych. Mural powstał na modernizowanym terenie targów poznańskich i jest widoczny od strony ul. Głogowskiej. Praca przedstawia chłopca bawiącego się latawcem na tle charakterystycznych budynków Poznania. Znalazł się tu m.in. ratusz, Okrąglak, budynek Altum Uniwersytetu Ekonomicznego, Most Jordana, Arena Poznań i Iglica.

- Teren targów zmienia się i otwiera na mieszkańców Poznania. Dobiegają końca prace na Placu PeWuKi, który będzie eventowym sercem miasta, gdzie będą się odbywały koncerty i imprezy sportowe. Już w listopadzie będziemy gościć na jego terenie Poznański Jarmark Świąteczny. Chcemy, aby było to miejsce tętniące życiem, ale i kolorami. Mural to kolejny, po kinetycznej elewacji budynku Poznań Congress Center i foto spocie „Miłego Poznania”, element, który sprawi, że będzie to fotogeniczny, ale i przyjemny miejski plac – mówi Elżbieta Roeske, wiceprezes zarządu Grupy MTP.

Autorka muralu Maria Szulc to absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Uczyła się w pracowni rysunku prof. ndzw. UAP Waldemara Masztalerza i pracowni malarstwa prof. Tomasza Psuji. Była uczestniczką wielu wystaw indywidualnych i zbiorowych oraz laureatką ogólnopolskich konkursów z zakresu rysunku i malarstwa. Jest też autorką wielu rozpoznawalnych prac m.in. sprawiającej wrażenie trójwymiarowości „Opowieść środeckiej”, muralu na ścianie Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i „Prząśniczki”, która zdobi nadbużańską miejscowość Hanna.

- Tworząc projekt muralu zależało mi na przyjaznym motywie, który opowie pewną historię. Chłopiec ukazany w dynamicznej pozie to ruch, który targi wykonują otwierając się na miasto. Z drugiej strony samo puszczanie latawca, próba sił z wiatrem to wyzwanie. By latawiec wzbił się należy wyczuć odpowiedni moment, złapać chwilę. Podobnie jest w biznesie, którego symbolem dla mnie są właśnie Targi Poznańskie – mówi artystka Maria Szulc.

fot. Piotr Pasieczny / FOTOBUENO